Wiersze KBJ w pomorskim magazynie literackim Latarnia Morska
POETA NA BRZEGU
O morzu nieskończenie może.
Nie do wyczerpania nakłady pracy
powyżej nosa i uszu.
Jak o miłości i śmierci,
jak o wierze,
Boga i wodę chce obłaskawić.
Gdy muszlą czerpie z oceanu,
przelewa do wygrzebanej jamy.
Z pełnego w pełne,
dla każdego na miarę -
utrzęsionego piasku,
cieczy występującej z granic
to kielicha,
to wiaderka i łopatki,
to studni.